Podążając „Śladami Ojca Świętego św. Jana Pawła II”
Miesiąc maj to czas I Komunii Św. i odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych. To czas, który dla dziecka i rodziny jest pogłębieniem wiary i przyjaźni z Bogiem. Dziękując Bogu za wszelkie łaski uczniowie kl. V Szkoły Podstawowej w Drążdżewie wraz z rodzicami i opiekunami – panią katechetką Jolantą Gacioch i panem Michałem Walaskiem udali się na pielgrzymkę dziękczynną – podążając śladami św. Jana Pawła II. Wczesnym rankiem o godz. 5:00, w czwartek 24 maja, wyruszyliśmy na pielgrzymkę autokarową, która obejmowała trasę – Drążdżewo – Zalas – Kraków – Wadowice – Kalwaria Zebrzydowska – Inwałd – Częstochowa – Drążdżewo. Głównym celem wyjazdu było dziękczynne i radosne pielgrzymowanie do miejsc świętych, związanych z Matką Bożą i z Jezusem Chrystusem. W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy Św. Zwiedzając Sanktuarium Bożego Miłosierdzia oraz kościół przy domu zakonnym, w którym żyła Św. siostra Faustyna można było dostrzec, jak wielkie jest zainteresowanie miejscem, w którym Św. Jan Paweł II zawierzył III tysiąclecie Miłosierdziu Bożemu. Również postać Św. Faustyny, prostej zakonnicy, przypomniała prawdę o tym, jak wiele może dokonać człowiek, który zdobędzie się na bezgraniczną miłość w sercu. Później udaliśmy się do rodzinnego miasta św. Jana Pawła II, Wadowic, gdzie w Hotelu Podhalanin mieliśmy nocleg. Spacerowaliśmy po wadowickim rynku zwiedzając główne zabytki Wadowic i miejsca związane z papieżem – Polakiem. Mieliśmy okazję skosztować papieskich kremówek. Następnego dnia rano z Wadowic udaliśmy się do Kalwarii Zebrzydowskiej, w której zwiedzaliśmy Sanktuarium Pasyjno – Maryjne. Tu nastąpiła chwila skupienia w kaplicy Matki Boskiej Zebrzydowskiej. Papież Jan Paweł II nazwał ją pokoikiem, gdzie przychodzi się przedstawić Matce swoje prośby. Ostatnim punktem wycieczki był pobyt w Częstochowie. Na miejscu ujrzeliśmy klasztor na Jasnej Górze – Sanktuarium Polaków, miejsce modlitwy i wielu narodowych pamiątek. Zwiedziliśmy Skarbiec Jasnogórski. Uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. Jasnogórska świątynia i klimat modlitwy zebranych tam licznie wiernych nastroiły umysły do refleksji nad sensem obecności i trwania we wspólnocie szlachetnych, autentycznych, historycznie potwierdzonych wartości. Ojcowie nasi i dziadowie na kolanach obchodzili ołtarz Matki Bożej, wypraszając w ten sposób moc łask dla siebie i dla całej ojczyzny. Uczestnicy tej wycieczki również na kolanach, w pokorze przechodząc wokół ołtarza Matki Bożej dziękowali Maryi za opiekę i wstawiennictwo. Umocnieni Duchem Św. udaliśmy się również do miejsc wypoczynku i atrakcji dla dzieci. Odwiedziliśmy Park Rozrywki w Inwałdzie koło Wadowic. Zwiedziliśmy 2 parki rozrywki dla dzieci – Park Miniatur oraz Warownię. Oba te miejsca zlokalizowane są obok siebie i są doskonałym miejscem gdzie można wypocząć i świetnie się bawić. W Warowni dzieci poznały średniowieczne czasy i mogły spróbować rzemieślniczych umiejętności. Park Miniatur to niezwykłe miejsce, gdzie można podziwiać miniaturowe budowle, które są charakterystyczne dla danego państwa czy kontynentu. W ciągu kilku godzin mogliśmy stanąć obok Muru Chińskiego, na Placu św. Piotra, obok Wieży Eiffla, Coloseum, Krzywej Wieży w Pizie i wielu innych zabytków architektonicznych które zostały wykonane w większości w skali 1:25. Ładnie zagospodarowany teren z licznymi alejkami, strumykami wijącymi się między replikami budowli i ławeczkami, gdzie można było odpocząć po zwiedzaniu sprawiły, że dzieci świetnie się tu czuły. Niewątpliwą atrakcją był też Lunapark, gdzie każdy mógł trochę poszaleć i naładować się pozytywną energią. Odwiedziliśmy również wioskę indiańską „ARAPAHO” w miejscowości Zalas pod Krakowem. W pięknej, otoczonej lasem scenerii czekało na uczestników wiele ciekawych i zaskakujących atrakcji, związanych ze zdobywaniem indiańskich sprawności. W formie zabawy dzieci przeniosły się w świat Dzikiego Zachodu. Przygodę rozpoczęli od malowania twarzy w barwy indiańskie. Oglądali oryginalne tipi, każdy mógł dotknąć skóry i kości dzikich zwierząt, obserwować przez lornetkę okolicę z punktu widokowego „ARAPAHO” oraz zdobywać sprawności: wspinaczka i zejście po linie, pajęczyna, równoważnia, rzut obręczą na bawole rogi, łowienie ryb, strzelanie z łuku do tatanki oraz płukanie złota. Z pewnością największym wyzwaniem było przejście gołą stopą po „rozżarzonych węglach” czyli ścieżką wysypaną ostrymi szyszkami. Próbę tę musiały podjąć nie tylko dzieci, ale też opiekunowie. Zadania, choć niełatwe sprawiły dzieciom wiele radości. Dzieci mogły wysłuchać indiańskich opowieści i poznać kulturę Indian. Była to nie tylko ciekawa przygoda i zabawa, ale także okazja do zdobywania wiadomości i sprawności. Zmęczeni, ale zadowoleni w nocy o godz.1:00 w sobotę, 26 maja 2018 r. wróciliśmy do Drążdżewa. Pielgrzymka była ogromnym przeżyciem duchowym, kupiliśmy pamiątki. Pogoda dopisywała, a roześmiane buzie dzieci, ich rodziców oraz opiekunów świadczyły o atmosferze i klimacie wspólnego pielgrzymowania.