NASZE PROJEKTY

OJCIEC MISJONARZ, JAN KĘDZIORA W NASZEJ SZKOLE

5 lutego 2014 r naszą szkołę odwiedził misjonarz Ojciec Jan Kędziora. W ramach tej wizyty odbyły się trzy odrębne spotkania dla poszczególnych grup wiekowych dzieci z naszej szkoły.
Ksiądz Jan Kędziora jest misjonarzem ze Zgromadzenia Księży Pallotynów, 22 lata pracującym w Demokratycznej Republice Konga.
Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy za Misje Święte i za zmarłych misjonarzy na całym świecie. Ojciec Misjonarz pozdrowił obecnych w języku Suahili, co można przetłumaczyć jako „Niech będzie Bóg uwielbiony”. Tradycyjne afrykańskie przywitanie wprowadziło dzieci w zdziwienie i radość, ponieważ język ten jest dla nas nieznany. Podczas spotkania ks. Kędziora przybliżył nam pracę misjonarza na Czarnym Lądzie. Zwrócił też uwagę, że wiara Afrykańczyków jest wiarą żywą, otwartą, radosną. W Kongo ludzie na Mszy Św. tańczą, śpiewają, radują się.
Ksiądz Jan wyświetlił nam filmy, które nakręcił podczas swego pobytu w Afryce. Próbował uwrażliwić uczestników spotkania na potrzeby, z jakimi boryka się Afryka, szczególnie na problem głodu i ubóstwa.
Dzięki dynamicznemu opowiadaniu, wyświetlaniu zdjęć i prezentacji pamiątek przywiezionych wprost od szczepów murzyńskich znaleźliśmy się w zupełnie innym klimacie i przestrzeni. Zobaczyliśmy jak dzieci muszą ciężko pracować, aby zarobić na swoje utrzymanie, głównie na pokrycie kosztów związanych z nauką. Warunki nauki w szkole daleko odbiegają od naszych wyobrażeń. Nauczycieli i uczniów ogromnie poruszył los bardzo biednych, często osieroconych dzieci.
Ks. Misjonarz Pokazał nam dzieci tańczące i śpiewające przy dźwiękach różnych dziwnych instrumentów wykonanych z rogów krowy, tykwy, czy innych ciekawych rzeczy. Były tam dzieci grające w piłkę wykonaną z liści bananowca. Ks. Misjonarz zaprezentował nam, taką piłkę, którą dostał od afrykańskich chłopców. Obejrzeliśmy film przedstawiający różne zabawy i gry dziecięce występujące w środowisku afrykańskim. Zobaczyliśmy jak dzieci potrafią radośnie się bawić z zastosowaniem prostych przedmiotów codziennego użytku. Widzieliśmy dzieci tańczące z radości na deszczu, gdyż w Afryce trudno dostępna jest woda.
Mogliśmy zaobserwować obraz dzieci głodne i czekające, aż dostaną na śniadanie kubek kukurydzianki. Widzieliśmy dzieci zaniedbane, bezradne, ubogie, którym głód zniekształcił ręce i nogi. Takim dzieciom można nieść pomoc na wiele sposobów. Najprostszym z nich jest tzw. „adopcja serca”, czyli zobowiązanie się do stałego wparcia wybranego dziecka.
Ks. Misjonarz grając na tam – tam`ie wprowadził nas w rytm muzyki afrykańskiej. Niezwykle atrakcyjnym elementem spotkania była możliwość obejrzenia, przymierzenia czy choćby dotknięcia oryginalnych afrykańskich rekwizytów.
Dzieci z zapałem grały na tradycyjnych instrumentach, przymierzały stroje i ozdoby czy odgadywały przeznaczenie różnych przedmiotów codziennego użytku. Przeniosły się w ten sposób w świat misyjny. Grając i tańcząc po „afrykańsku” wyraziliśmy radość ze spotkania tak zacnego gościa z egzotycznych stron. Na zakończenie usłyszeliśmy modlitwę „Ojcze nasz…” w języku jednego z plemion Afryki.
Po spotkaniu można było nabyć różnego rodzaju pamiątki i dewocjonalia (często piękne rękodzieła – albumy, książki, rzeźbione figurki, różańce oraz obrazki święte).
Koordynatorka do spraw misji w naszej szkole p. M. Cieszewska w imieniu nas wszystkich podziękowała misjonarzowi, który był żywym przykładem posługiwania w Kongo, za uwrażliwienie nas na potrzeby ubogich i potrzebujących. Zaznaczyła, że od 2000 roku nasza szkoła utrzymuje stały kontakt z Sekretariatem Misyjnym w Warszawie. Uczniowie pod jej kierunkiem organizują różne akcje o charakterze działalności wolontariatu, wspierające działalność misyjną, m. in.: zbieranie zużytych znaczków pocztowych, zbieranie zużytych telefonów komórkowych, odwiedzanie chorych i samotnych w dniu misyjnym jako kolędnicy.
Ksiądz misjonarz Jan Kędziora był trzecim misjonarzem ze zgromadzenia ojców pallotynów, którzy gościli w naszej szkole. Poprzednio w 2004 r. odbyło się spotkanie uczniów z ks. Romanem Rusinkiem – misjonarzem z Rwandy, które zaowocowało adopcją jednego murzyńskiego dziecka z Rwandy. Jeszcze wcześniej naszą szkołę odwiedził ks. Grzegorz Młodawski – sekretarz ds. misji.
Zapewniamy o naszej modlitwie za misjonarzy. Nie jesteśmy obojętni na to, co dzieje się z afrykańskimi dziećmi i włączamy się aktywnie w pomoc misjom.

Comments are closed.